NAZYWAM SIĘ
woda i maluszki
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt GRUPA RATUJ
Dzień dobry Panie Mikołaju. Nazywam się Woda. Długo szukałam miejsca dla moich maluchów, ale wszędzie mnie przeganiali. W końcu urodziłam je w rurze przepustowej. Wiem, że to nie było zbyt mądre, ale naprawdę nie miałam już wyjścia. Tam chociaż przez chwilę byliśmy bezpieczni. Pewnego dnia zrobiła się wielka akcja, bo utknęłam... Jacyś ludzie mnie wyciągnęli. Byliśmy nawet w telewizji. Nie byłam przyzwyczajona do życia w zamknięciu, więc na początku próbowałam się uwolnić. Okazało się jednak, że trafiliśmy do dobrego miejsca. Codziennie dostajemy jedzenie, jest ciepło, a ja uczę się wychodzić na spacery. Troszkę jeszcze się denerwuję, ale czuję, że będzie dobrze. Proszę Cię o jedzenie dla moich maluszków. Ja sobie poradzę, ale one nie :( Jakbyś mógł dorzucić dla mnie probiotyki oraz mięciusie posłanka to byłabym bardzo wdzięczna. Z poważaniem, Woda i maluchy
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: